Wakacyjna sobota pełna smaków i wrażeń

W sobotę rano, kiedy zwykle wstajemy wcześnie, wydawało się, że cała nasza grupa przespała się dość mocno. Kiedy w końcu wszyscy się obudziliśmy, zauważyliśmy, że było już po 10:30. Odkryliśmy wtedy, że niestety przegapiliśmy ostatnie śniadanie w hotelu Luso Brasileiro, które kończyło się o godzinie 10.

Postanowiliśmy więc pójść na śniadanie gdzie indziej i w końcu trafiliśmy do cukierni Docepovoa Confeitaria & Pastelaria. Tam zamówiliśmy kremówki i kawę portugalską. Było to wspaniałe doświadczenie – kremówki były przepyszne, a kawa doskonała. Po śniadaniu udaliśmy się na plażę, gdzie mieliśmy umówiony obiad w restauracji.

W restauracji dostaliśmy makaron z tuńczykiem i warzywami, zupę krem, deser czekoladowy oraz dowolny napój. Jedzenie było smaczne, a obsługa miła i uprzejma. Po obiedzie część osób poszła na zakupy, aby dokupić pamiątki i inne rzeczy na powrót, a reszta zdecydowała się na spacer lub relaks.

Koło godziny 18:00 zostaliśmy wszyscy zwołani, aby wypełnić niezbędne „papiery” związane z naszymi praktykami. Po wypełnieniu dokumentów udaliśmy się na wspólną kolację o godzinie 19:00, gdzie dostaliśmy ryż, ziemniaczki, kurczaka, ciasto jako deser oraz dowolny napój.

Po kolacji zaczęliśmy pakować swoje rzeczy i „latać” z wagą od pokoju do pokoju, ponieważ z hotelu musieliśmy wymeldować się już o godzinie 4:50 rano. Był to trudny moment, ponieważ wiele osób nie chciało jeszcze wracać do domu. Jednakże byliśmy wdzięczni za wspaniałe doświadczenia i piękne wspomnienia, które będziemy mieli przez całe życie.

/Dawid Glonek, Jan Zberus, Paweł Izdebski, Piotr Cnota/