Nasz dzień zaczął się jak zawsze o godzinie 7.00. Najpierw mieliśmy pyszne śniadanie w najlepszym hotelu w mieście Povoa de Varzim. O godzinie 8:15 już czekał na nas autokar i pojechaliśmy na wycieczkę do pięknego i już znanego nam miasta – Barcelos. W każdy czwartek w Barcelos jest targ i mieliśmy okazje zobaczyć to na własne oczy. Mogliśmy też kupić sporo pamiątek dla najbliższych, całe dwie godziny wolnego czasu stworzyło wiele okazji na skorzystanie z atrakcji. Jedną z ofert na targu były odzież i akcesoria, inną miód produkowany w lokalnych pasiekach oraz wino. Po zakupach mieliśmy obiad w campusie, spędziliśmy tam dwie godziny, niektórzy grali w pin ponga, kąpali i opalali się przy basenie a niektórzy poszli na spacer do lasu. Po długim oczekiwaniu odbyła się ceremonia zakończenia praktyk. Składała się z wręczenia koszulek i pamiątkę oraz certyfikatów potwierdzających odbycie mobilności. Po wykonaniu okolicznościowych zdjęć mieliśmy czas na ostatnie pożegnania z pracownikami Campusu Mobility Friensds. Wracając do hotelu jako prezent dostaliśmy pyszny tort udekorowany flagą Polski. Potem mieliśmy czas wolny przed kolacją. Niektórzy zastali odpocząć w pokojach, a niektórzy poszli nad ocean. Słońce promieniowało ciepłem, ale w tym samym czasie był silny wiatr, dlatego fale były wyjątkowo wysokie. Na kolacje dostaliśmy bardzo dobry szaszłyki które byli pięknym zakończeniem tego pełnego wrażeń dnia.
/Liza Konsevych, Liza Kaptsiuh, Wiktoria Cieślik, Łukasz Baranek, Nikita Voitko/